Wycenę akcji przedsiębiorstwa możemy wykonać na podstawie analizy fundamentalnej lub technicznej. Analiza techniczna dotyczy głównie określenia przyszłego kursu akcji na podstawie historycznych trendów notowań. Analiza fundamentalna jest mi zaś znacznie bliższa, ponieważ jak sama nazwa wskazuje, opiera się na fundamentach przedsiębiorstwa. Tymi fundamentami są m. in. wyniki historyczne, sytuacja w branży a nawet sytuacja makroekonomiczna. Wszystko to ma bowiem wpływ na wartość wewnętrzną akcji. Wewnętrzną, czyli tą, do której racjonalni inwestorzy dążą, a która nie zawsze jest tożsama z wartością rynkową. Stąd też pojawiają się rekomendacje odnośnie kupna (wartość rynkowa niższa od wartości wewnętrznej) lub sprzedaży (wartość wewnętrzna akcji niższa od wartości rynkowej) akcji. Jak obliczyć wartość wewnętrzną akcji? Nie jest to proste. Generalnie istnieje podział na cztery grupy metod wyceny akcji. Są to:
– metody dochodowe,
– metody porównawcze/ mnożnikowe,
– metody majątkowe,
– metody mieszane.
Fundamentalne metody wyceny akcji
Wskaźniki P/S, P/CF oraz P/CFO – podstawowe pojęcia
Jakiś czas temu poruszyłem tematykę wskaźników giełdowych (link do artykułu – Wskaźniki P/E, P/BV oraz DY – podstawowe pojęcia). Temat jest na tyle obszerny, że można by o tym napisać całą książkę, stąd jeden wpis z pewnością stanowi spory niedosyt. Omówione poprzednio wskaźniki giełdowe są ponadto jedynie podstawowymi z zakresu wskaźników używanych do wyceny akcji metodami mnożnikowymi. Tym samym przybliżę kilka kolejnych, nieco mniej znanych, ale ważnych z punktu widzenia wyceny spółek. Są to:
– P/S (cena/sprzedaż)
– P/CF (cena/przepływ pieniężny)
– P/CFO (cena/przepływ pieniężny z działalności operacyjnej)
W przyszłości zaś postaram się przedstawić konkretne przykłady wyceny przedsiębiorstw. Zarówno metodami mnożnikowymi, jak i innymi. Ale o tym wkrótce.
Efektywna stopa zwrotu
Załóżmy, że kilka lat temu założyliśmy lokatę bankową. Jej oprocentowanie było zmienne. Po upływie okresu deponowania otrzymaliśmy odsetki wraz z włożonym kapitałem. Tylko ile tak na prawdę zarobiliśmy? W odpowiedzi na to pytanie pomaga pojęcie efektywnej stopy procentowej. Jest to taka stopa, która bierze pod uwagę sposób naliczania odsetek (kapitalizacji). Co ważne, efektywna stopa procentowa jest najczęściej wykorzystywana wtedy, gdy zakładana jest roczna kapitalizacja. Jeśli porównujemy zyski z dwóch inwestycji o różnych okresach kapitalizacji, efektywna stopa procentowa sprawdzi się idealnie. Pokaże ona bowiem realne zyski odnosząc się do kapitalizacji co 12 miesięcy. Jednocześnie efektywną stopę procentową możemy także wykorzystać w zadaniach porównujących inwestycje o różnych okresach zapadalności.
Poniżej przedstawiam wzór oraz kilka przykładów, które pomogą nam zrozumieć pojęcie efektywnej stopy procentowej. Tematyka jest prosta, tym bardziej zachęcam do jej opanowania.
Wycena praw poboru
Prawo poboru nie jest papierem wartościowym, niemniej jest instrumentem finansowym dość często spotykanym na rynku kapitałowym, ponadto zazwyczaj notowanym na giełdzie (przez pewien czas). Prawo poboru to prawo posiadacza akcji spółki do zakupu akcji nowej emisji. Zakupu dokonuje się po z góry określonej cenie emisyjnej, która zazwyczaj jest dużo niższa od ceny rynkowej akcji (ustalenie niskiej ceny emisyjnej zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia nowej emisji). Zasadą jest przyznanie jednego prawa poboru na każdą posiadaną akcję spółki. Niemniej nie zawsze jedno prawo poboru wystarcza do zakupu jednej akcji nowej emisji. Zasadę funkcjonowania tego instrumentu finansowego najłatwiej będzie zrozumieć na poniższych przykładach.
Przykład 1:
Cena akcji spółki X na rynku wynosi 25 zł. Spółka planuje pozyskać środki z nowej emisji akcji. Cenę emisyjną ustalono na 5 zł. Jaka jest teoretyczna wartość prawa poboru, jeśli do zakupu akcji nowej emisji konieczne będzie posiadanie czterech praw poboru?
Dyskontowanie rent składanych (2)
W poprzednim wpisie przedstawiłem tematykę dyskontowania składanego rent. Oczywiście nie całą. Obiecałem poszerzyć wiedzę w kolejnym wpisie. Obietnica zatem zostanie dotrzymana. O ile poprzednim razem przyjęliśmy założenie, że kapitalizacja odsetek występuje jedynie raz w roku, tak teraz zajmiemy się kapitalizacją śródroczną (np. kwartalną czy też miesięczną). Według mnie jest to najwłaściwsze podejście do rozwiązywania zadań związanych z dyskontowaniem strumieni płatności. Banki bowiem w zdecydowanej większości stosują kapitalizację miesięczną. Ostatnio „modna” stała się kapitalizacja dzienna (czyli powoli zbliżamy się do kapitalizacji ciągłej), niemniej spowodowane jest to jedynie lukami w prawie, które mają być wkrótce zlikwidowane. Na pewno zaś stosowanie częstej kapitalizacji nie jest korzystne dla sektora bankowego.
Przykład 1:
Doradca w banku zaproponował Kowalskiemu systematyczne oszczędzanie na rachunku oszczędnościowym. Nowy produkt banku zakłada, że jeśli Klient zobowiąże się do regularnych wpłat przez kolejne 20 lat, to będzie miał zagwarantowany roczny zysk na poziomie 3% (bez względu na sytuację makroekonomiczną w kraju i wysokość stóp procentowych). Co ważne, kapitalizacja na rachunku będzie kwartalna. Kowalski musi jedynie zobowiązać się, że kwartalnie wpłaci 100 zł. Jaką kwotę Kowalski otrzyma po 20 latach oszczędzania oraz jaka jest bieżąca wartość 80 przyszłych wpłat (20 lat po 4 wpłaty rocznie)? Wpłaty będą dokonywane na początku każdego kwartału.